sobota, 16 października 2010

exploracje - Fort Zegrze

Dzięki Ciastkowi udało nam się zwiedzić Fort Zegrze który jest własnością pewnego znanego banku. Dostaliśmy zgodę na dołączenie się do grupy poszukiwaczy artefaktów i tym razem weszliśmy na legalu. Poprzednie nasze próby to były niezbyt legalne wejścia dziura w płocie okraszone szczekaniem psa i ucieczka przed nadchodzącym ochroniarzem.
Tym razem było duzo lepiej, obiekt jest kompletnie niesplądrowany, sporo pozostałości i brak śmieci, całość dzięki temu jest bardziej przyjazna niż inne obsrane i zaśmiecone forty. Wchodziliśmy do poszczególnych obiektów (zamykanych na kluczyk). Oczywiście w świecie fortyfikacji budynki sa robione wg podobnych planów jednak ten nie zniszczony, nie pomazany farbami czy zaśmiecony robił rewelacyjne wrażenie.
Pewnie nie będzie wam dane wejść więc zapraszam do mojej relacji. Jeśli znajdzie się kilka chętnych osób spróbujemy jeszcze raz zorganizować wejście J
Włączcie latarki…
























































































fortowali:
Grzeldi
Ciastek (foto)
Elgonczo